- Bardzo miło wspominam ten czas i pracę na planie. Musimy mieć świadomość, że dzieci na planie to niekiedy duży ciężar. Ja oraz najbliżsi, z którymi jeździłem na plan, nie chcieliśmy, żebym był takim ciężarem. Rodzice i dziadkowie mnie pilnowali, żebym się zachowywał i nie rozrabiał. Oczywiście, byłem dzieckiem, więc pewnie się zdarzyło, że byłem trochę nieposłuszny - wyjawił w rozmowie z Dominiką Kowalewską z cozatydzien.tvn.pl.