Podczas ćwierćfinału 11. sezonu America's Got Talent Ryan Stock i AmberLynn postawili na niebezpieczne sztuczki. Jednym z elementów ich show było wystrzelenie z łuku płonącej strzały, która miała trafić w sam środek tarczy trzymanej przez uczestnika w ustach. Zamiast w pole, trafiła ona w szyję Ryana. Produkcja przerwała występ, by sprawdzić, czy nic się nie stało. Na szczęście Ryan uniknął poparzeń, jednak niefortunne zdarzenie kosztowało ich miejscem w finale.

Jurorzy, publiczność i widzowie wstrzymali oddech, gdy Tyce z Transcend prawie zabił swoją żonę Mary, wypuszczając ją z rąk podczas wykonywania akrobatycznego pokazu. Artyści mieli zasłonięte oczy, a ich jedynym zabezpieczeniem było zaufanie i wieloletnie doświadczenie. Stres zrobił jednak swoje. Na szczęście Mary nie została ranna w wyniki wypadku. Akrobatka nie wylądowała w ogniu, który znajdował się pod wiszącym na wysokości trapezem, a na miękkiej podkładce.

W 2019 roku w hiszpańskiej wersji Mam Talent jeden z uczestników otarł się o śmierć! Pedro Volta zaprezentował bardzo niebezpieczne show, które mało brakowało, a kosztowałoby go życie. Uczestnik był zanurzony w wodzie. By się wydostać, miał otworzyć dwie kłódki. Po około minucie i 45 sekundach spędzonych pod wodą stało się jasne, że Volta potrzebuje pomocy. Artysta był nieprzytomny, gdy ochrona wyjęła go z pojemnika napełnionego wodą. Pedro wypluwał wodę z ust i trząsł się ze zdenerwowania. Przysiągł, że już nigdy więcej nie wykona tej sztuczki.

Tragicznie mógł się skończyć również występ duetu Maintenant. Uczestnicy francuskiej edycji Mam Talent zaprezentowali sensualny taniec, pełen akrobatycznych popisów. Wszystko wyszłoby super, gdyby nie nieszczęśliwy upadek tancerki. Chcąca wykonać skomplikowaną figurę uczestniczka spadła z wielką siłą na klatkę piersiową swojego partnera, który upadł i przez chwilę nie był w stanie wstać. I tym razem nie obyło się bez pomocy specjalistów.

Czasami dzieje się tak, że przyzwyczajeni do nieszablonowych pomysłów uczestników trenerzy w pierwszej chwili nie orientują się, że to, co zobaczyli, wcale nie było zaplanowane. Tak było w przypadku uczestnika drugiej edycji amerykańskiej odsłony Mam Talent - Ivana. Akrobata przygotował spektakularne show polegające na przeskoczeniu ułożonych w rzędzie krzeseł, jednak potknął się i upadł na ziemię. Co ciekawe, produkcja dopiero po chwili ruszyła na pomoc artyście, myśląc, że to część jego pokazu.

To show też przeszło do historii. Jednym z elementów pokazu przygotowanego przez uczestnika ukraińskiej odsłony Mam Talent było przeskoczenie przez obręcz z wystającymi nożami. Andrey Zheleznov pokazał pełen profesjonalizm. Artysta nie dał po sobie poznać, że został ranny. Dopiero, gdy się odwrócił, widać było, że pokaleczył plecy, z których lała się krew.