Absolutnie najlepszy serial grozy, jaki kiedykolwiek powstał i nie zapraszamy do dyskusji, bo nie ma o czym. Adaptacja powieści Shirley Jackson w interpretacji Mike’a Flanagana to doskonała i miażdżąca emocjonalnie opowieść o duchach, która wykracza poza ramy klasycznych ghost stories – netflixowy król horror pochylił się tu bowiem nad zagadnieniem psychiki rodzin, które miały to nieszczęście, że zamieszkały w nawiedzonym domu. Bo przeżyć i uciec to jedno, ale, parafrazując klasyka, człowiek z przeklętego domu wyjdzie, przeklęty dom z człowieka nigdy.

Kolejna odsłona małego netflixowego uniwersum Mike’a Flanagana. Tym razem śledzimy losy młodej guwernantki, która zamieszkuje w upiornej posiadłości i ma za zadanie wychować dwoje dzieci, ale szybko odkrywa, że jej nowe miejsce pracy skrywa mroczną przeszłość. “Nawiedzony dwór w Bly” może i nie dorównuje poprzednikowi, ale nie można odmówić mu klimatu i wciągającej fabuły. No i oczywiście potrafi porządnie przestraszyć, a chwilami nawet chwycić za serducho.

Wiktoriański Londyn, niesamowity klimat, fenomenalne kreacje aktorskie i kultowe postaci z klasyków literatury grozy z Dorianem Grayem, Draculą i potworem Frankensteina na czele. Jeśli lubicie horrory, a jeszcze nie widzieliście “Domu grozy”, lub w oryginalnym brzmieniu “Penny Dreadful”, to wiecie, co robić.

Jeden z lepszych seriali grozy ostatnich lat, który swojego czasu narobił sporo szumu. Akcja rozgrywa się w tajemniczym miasteczku, które więzi każdego, kto tylko przekroczy jego granicę. Mieszkańcy starają się zachować pozory normalności, ale w istocie rozpaczliwie szukają drogi ucieczki, zwłaszcza, że wiedzą, że z pobliskiego lasu czyha na nich zło.

Ciekawa wariacja na temat “Dziecka Rosemary”. Akcja rozgrywa się w Filadelfii i w trakcie seansu śledzimy tragiczne losy małżeństwa, które doświadczyło niewyobrażalnej tragedii. By stanąć na nogi, zatrudniają nianię, która początkowo wydaje się zwykłą, niewinną i bogobojną dziewczyną, ale szybko okazuje się, że jej przeszłość jest bardziej niepokojąca, niż śmielibyśmy przypuszczać. Jeśli lubicie zagadki i należycie do raczej cierpliwych osób – odpowiedzi na piętrzące się pytania są bowiem mocno dawkowane – to jest to serial dla was.