Jeszcze nie widzieliśmy filmu grozy z tak... pozytywną muzyką w czołówce. Uczenicce wybierają się do ciotki w odwiedziny. Okazuje się, że dom kobiety jest nawiedzony. Czytając sam opis, brzmi ciekawie. Jednak wystarczy kilka minut z tą japońską produkcją i już wiemy, że ze strachem to ma niewiele wspólnego.