"Chodzi o to, aby żyć swoją prawdą i nie słuchać tego, co mówią inni. Przez tak długi czas Hollywood wmawiało mi, że mogę postępować tylko w określony sposób. Przemysł chciał mnie zamknąć w jakimś pudełku. Dotarłam do punktu, w którym chciałam po prostu robić swoje. Teraz jestem sobą. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą próbowali Cię zaszufladkować, zwłaszcza jako kobietę. Wyrwanie się z tej sytuacji było dla mnie niezwykle wyzwalające. Myślę, że to uniwersalna prawda dla każdego, w dowolnej branży. Moja historia jest po prostu trochę bardziej skandaliczna" - wyznała aktorka w rozmowie z Fox News Digital.