Zacznijmy od oczywistości. “Czarnobyl” Craiga Mazina to jeden z najlepszych seriali, jakie widział świat i produkcja, która – mimo kilku historycznych przekłamań – z należytym szacunkiem odtwarza wydarzenia z kwietnia 1986 roku, nie bawiąc się przy tym w nadmierną dramaturgię i koloryzowanie faktów. Jeśli zatem jeszcze nie widzieliście tego miniserialu, koniecznie do nadróbcie.