Śmierć Susan Cabot
Susan Cabot zagrała w horrorze "Kobieta pszczoła" i musicalu "Carnival Rock". Aktorka nie miała w życiu lekko. Już w dzieciństwie przenosiła się z jednej rodziny zastępczej do drugiej, a łącznie była aż w ośmiu takich rodzinach. Doznawała przemocy emocjonalnej, a nawet zdarzało się, że była molestwowana. Wspólnie ze swoim drugim mężem doczekała się syna, który cierpiał na karłowatość i mierzył się z problemami natury psychologicznej. Mówi się, że leki, które przyjmował, w tym hormony wzrostu, dokonały nieodwracalnych zmian w jego mózgu. I to niestety dało się we znaki 10 grudnia 1986 roku. To właśnie tego dnia mężczyzna rzucił się na swoją matkę, uderzając ją energicznie metalową rurą w głowę. Zdaniem biegłych nie mógł opanować agresji, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia kobiety. Ostatecznie oskarżono go o nieumyślne spowodowanie śmierci, skazując przy tym na trzy lata odsiadki w zawieszeniu.
Śmierć Meenakshi Thapar
Meenakshi Thapar była wschodzącą gwiazdą Bollywood. W 2012 roku, podczas kręcenia jednego ze swoich filmów, została porwana przez kolegę z planu i jego dziewczynę. Porywacze zrobili to oczywiście dla pieniędzy, życząc sobie od rodziny ofiary grubo ponad milion rupii. Szybko się okazało, że rodzina aktorki nie należy do bogatych i co najwyżej wspomniana para może liczyć na równowartość 60 tysięcy rupii. Po odebraniu tych pieniędzy porywacze, w obawie przed wydaniem, udusili aktorkę, a później poćwiartowali jej ciało, wrzucając częściami do zbiornika wodnego. Zostawili sobie tylko głowę, którą włożyli do reklamówki, a później i tak wyrzucili przez okno autobusu w drodze do Bombaju. I para właściwie byłaby nieuchwytna, gdyby nie fakt, że miała przy sobie kartę SIM z telefonu porwanej. Według późniejszych zeznań para przyznała, że inspirowała się horrorem "404", w którym debiutowała ofiara.
Śmierć Phila Hartmana
Phil Hartman grywał w filmach, w serialach, podkładał głosy bajkach, a nawet był jedną z gwiazd programu "Saturday Night Live". Prywatnie nie miał jednak szczęścia w miłości. Żenił się, rozwodził, znowu żenił i rozwodził, ale ostatecznie trafił na kobietę, z którą wychowywał dwójkę dzieci. W pewnym momencie pojawiały się kłótnie i kryzysy, ale głównie dzięki Hartmanowi udało się je rozwiązywać. Żona aktora była jednak coraz bardziej zazdrosna o jego karierę, ale ten wystawił pomocną dłoń i próbował jej pomóc w zawodzie. Niestety Hollywood nie było nią zainteresowane. Kobieta uzależniła się od alkoholu i narkotyków, ale i tak zawsze mogła liczyć na pomoc swojej drugiej połówki. Niestety Hartman stracił wreszcie cierpliwość i zagroził żonie, że jeżeli nie przestanie brać to po prostu ją zostawi. Wybuchła przy tym wielka awantura, która kilka godzin później doprowadziła do tragedii. Kobieta w środku nocy wzięła pistolet do ręki, weszła do sypialni i trzykrotnie strzeliła do śpiącego męża. Chwilę później zadzwoniła do swojego przyjaciela, przyznając się do tego morderstwa. Kiedy jednak policja przybyła na miejsce zbrodni, to zabiła również siebie strzelając sobie w głowę.
Śmierć - Daniela Perez
Daniela Perez była gwiazdą bardzo popularnego serialu "De Corpo e Alma". Niestety dobrą passę telenoweli przerwały tragiczne wydarzenia, a dokładniej morderstwo głównej bohaterki. Daniela Perez pewnego dnia po pracy na planie wyszła ze studia i ślad po niej zaginął. Zaledwie kilka godzin później znaleziono zaginioną 22-latkę, ale już martwą na jednej z plażowych działek. Śledztwo wykazało, że aktorka zmarła od kilkunastu ciosów nożem w rejonie klatki piersiowej. Informacja o zabójstwie Perez poruszyła wszystkich, chociaż jeszcze bardziej poruszył fakt, że zabójcą okazał się jej kolega z planu aktor Guilherme de Padua. Według śledczych do zabicia aktorki skłoniła go jego żona, która była zazdrosna o pocałunki przed kamerą. I chociaż później sprawa zrobiła się skomplikowana, a para zmieniała zeznania, to ostatecznie usłyszała wyrok i znalazła się za murami więzienia.
Śmierć dziewczynki Judith Barsi
Judith Barsi była aktorką dziecięcą, grającą w wielu reklamach znanych marek. Zagrała też w filmie "Pradawny ląd" i "Szczękach 4". Niestety w domu przeżywała piekło. Mieszkała z ojcem alkoholikiem, który był zazdrosny o jej sukcesy. Zastraszał swoją córkę, groził nożem i wyzywał. Judith z czasem przestała być uśmiechniętym oraz pełnym życia dzieckiem i zaczęła się stresować, opowiadając sąsiadom, że "tata ma zły humor i chce zabić mamę". Jak się później okazało mężczyzna faktycznie groził, że zabije swoją żonę, a nawet córkę. I niestety tak też się stało 25 lipca 1988 roku. Mówiąc krótko, facet strzelił do swojego dziecka i do swojej partnerki z pistoletu. Jakby tego było mało, to przez dwa dni siedział z nieżyjącą córką i żoną w domu, po czym oblał siebie i ciała członków rodziny benzyną, podpalając dom i zabijając również siebie.
Śmierć Leszka Kowalewskiego
Jeżeli mieliście okazję obejrzeć kultowy "Rejs" Piwowskiego, czy "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" Barei, to możecie pamiętać postać Leszka Kowalewskiego. Niestety aktor został zabity w 1990 roku, a jego morderstwo do dziś pozostaje wielką niewiadomą. Ciało mężczyzny znaleziono porzucone w warszawskim Lesie Kabackim, a sekcja zwłok wykazała, że sprawca mógł mu zadać od 40 do 50 ran ostrym narzędziem. Śledczy ustalili, że właściwie sprawców mogło być co najmniej dwóch, ale niestety żadnego nie udało się schwytać. Śledztwo ostatecznie zostało umorzone po 10 miesiącach od rozpoczęcia badań nad sprawą.
Śmierć Dorothy Stratten
O tym, że miłość jest ślepa, przekonała się także Dorothy Stratten, kanadyjska modelka i aktorka, a przy tym gwiazda "Playboya". I to właśnie dzięki Hugh Hefnerowi poznała niejakiego Paula Snidera, za którego szybko wyszła za mąż. Bliskie otoczenie modelki odradzało jej tę decyzję, twierdząc, że facet nie ma najlepszej opinii, a poza tym potrafi działać zbyt pochopnie. Kobieta przekonała się o tym 14 sierpnia 1980 roku. Paul Snider dowiedział się, że aktorka go zdradza z reżyserem Peterem Bogdanovichem, z którym kręciła film "Śmiechu warte". Kiedy mężczyzna o tym usłyszał to pojechał kupić strzelbę, a później zadzwonił do swojej żony, by ta przyszła do jednego z mieszkań w Los Angeles. Na miejscu Snider postanowił ją związać, wykorzystać seksualnie, a później zabić z bliskiej odległości strzelając jej w twarz. Chwilę później sam popełnił samobójstwo. Dorothy Stratten zginęła mając zaledwie 20 lat.