Młody mężczyzna był bardzo wysportowany, a jego sylwetka była wręcz atletyczna. Adam Lochyński na tyle spodobał się jurorom, że wytypowali go do walki o "srebrny bilet", który byłby dla niego przepustką do dostania się do kolejnego etapu. Choć kandydat na modela nie zdobył największej ilości głosów widzów, i tak został uczestnikiem show Joanny Krupy.